piątek, 17 marca 2017

Skarpa Mokotowska

Skarpa warszawska to  potoczna nazwa wysokiej (zachodniej) skarpy wiślanej na terenie Warszawy. Skarpa ta jest najbardziej charakterystycznym naturalnym elementem ukształtowania terenu Warszawy, kształtującym krajobraz i strukturę przestrzenną miasta.


Tak jak w Krakowie i tutaj Wisła miała wpływ na lokalizację miasta - a konkretniej właśnie wspomniana Skarpa Warszawska. Usytuowanie grodów i późniejszych rezydencji na skarpie miało wiele zalet: ułatwiało obronę, zapewniało atrakcyjne widoki i korzystny klimat (przewietrzanie przez dolinę Wisły), suche podłoże i brak niebezpieczeństwa powodzi (w przeciwieństwie do terenów położonych w dolinie).
Ślad pierwszego grodu, z końca XIII wieku, odnaleziono na brzegu skarpy wiślanej w rejonie Zamku Królewskiego i Wieży Grodzkiej. Stroma skarpa broniła miasta na tyle dobrze, że otoczono je murami od strony lądu, ale nie od strony Wisły. Na północ od obecnego Starego Miasta powstała później na skarpie osada Nowe Miasto.
Również w XIII wieku władcy Mazowsza ulokowali gród przy przeprawie przez Wisłę, w rejonie dzisiejszego Jazdowa. Doceniano walory krajobrazowo-przyrodnicze skarpy – z 1262 roku pochodzi pierwsza wzmianka o ogrodzie położonym w tym miejscu.
XVII i XVIII wieku na skarpie, a zwłaszcza w dolinach dopływów Wisły, budowano podmiejskie wille, pałace z ogrodami, kościoły i klasztory, młyny, tartaki i manufaktury. Możnowładców przyciągały rozległe widoki na otwarty krajobraz.

Dziś - w pogoni za keszem - dotarłam w pobliże Królikarni (niedaleko Woronicza - tam, gdzie byłam wczoraj). Królikarnię na dziś sobie odpuściłam - nie miałam ze sobą aparatu, a zwiedzanie muzeum i byłej królewskiej królikarni bez możliwości robienia zdjęć, mijało się z celem. No, ale na mapie był jeszcze jeden zielony punkcik - opisany jako skarpa Mokotowska.

Nie znalazłam co prawda wielu informacji o Skarpie Mokotowskiej (choć prawdą jest, że szukałam nieco pobieżnie - w internetach) i jedynym ródłem wiedzy został opis skrzynki - co jedynie zasługuje na pochwały w kierunku autora.
Ponoć skarpa Mokotowska jest częścią, wspomnianej wyżej, skarpy warszawskiej. A z miejsca, gdzie ukryto kesza rozpościera się przepiękny widok. Poczułam sie troszkę jak w Londynie - na Primrose Hill. Wszędzie wieżowce, a tutaj taki mały, miły zielony punkcik. Zostawmy zatem wieżowce gdzieś w dole...
Ponoć niedaleko ma swoją rezydencję ambasador USA, więc szczególnie spektakularnie jest tutaj 04. lipca, kiedy niebo przecinają tysiące sztucznych ogni. Dla historycznej "równowagi" niedaleko (stoi przed nim budka straży policyjnej) znajduje się dom Wojciecha Jaruzelskiego.

No i nie można zapominać o Królikarni - ale o niej napiszę innym razem (kiedy w końcu się tam wybiorę z aparatem).

Warto też wspomnieć czemu warto tu przyjść, zwłaszcza nocą :)

1. Na wschod rozposciera sie przepiekny widok, zwlaszcza noca.
2. Na polnocnym zachodzie znajduje sie piekna rezydencja Ambasadora USA. Jesli jestes fanem/ka fajerwerkow, przyjdz tutaj 4. lipca. Ambasador bardzo hucznie obchodzi Dzien Niepodleglosci swojego kraju i urzadza okolicznym mieszkancom niesamowity pokaz sztucznych ogni.
3. Na poludniowym zachodzie znajduje sie dom Wojciecha Jaruzelskiego (ten, przed ktorym znajduje sie budka policyjnej strazy). Nikomu sylwetki tej osoby przedstawiac nie trzeba.
4. Na polnocy znajduje sie park Krolikarnia - koniecze go odwiedz. Sa w jego najblizszej okolicy jeszcze dwie skrytki.
5. Na poludniu do niedawna znajdowala sie skocznia narciarska, ktora niestety zburzono.
O książce SKARPA WARSZAWSKA

Pierwsza od ponad 20 lat publikacja opowiadająca o Skarpie Warszawskiej – jej historii, dziedzictwie kulturowym, czasach współczesnych i ludziach z nią związanych. Książka prowadzi po miejscach mniej znanych, zapraszając do wędrówki i odkrycia uroków Skarpy.
Skarpa Warszawska – fenomen na skalę europejską, przecinające stolicę urwisko, ciąg zieleni o bogatej historii sięgającej pradawnych epok – pełniła rozmaite funkcje na przestrzeni wieków: przyciągała osadników i broniła grodu, chroniła możnych zakładających tu swe rezydencje i ogrody, wyznaczała koncepcje urbanistyczne, współtworzyła dziedzictwo kulturowe miasta.
Skarpa to też miejsce obrosłe legendami i mitami, tu rezydowali Wars i Sawa, Syrena Warszawska, Bazyliszek, Złota Kaczka… Książę Kazimierz Poniatowski umiejscowił tu swój dom przyjemności (Elizeum w parku Na Książęcem), a masoni – swoją lożę.
Skarpa to wreszcie miejska przestrzeń publiczna wspólna dziś nam wszystkim. Mieszkamy tu i pracujemy, spacerujemy, jeździmy na rowerach, inwestujemy i budujemy. Zbyt często niestety nie identyfikujemy skarpy jako całości, nie znamy jej dziejów, nie rozwijamy tkwiącego tu potencjału.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz