Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Koło warszawskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Koło warszawskie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 stycznia 2021

Wyciąg na Moczydle - Korona Warszawy

 https://www.geocaching.com/geocache/GC67APT


Moczydło – a w zasadzie Górka Moczydłowska, to sztuczne wzniesienie na Woli w parku o tej samej nazwie. Wcześniej były tu glinianki – pozostałości po cegielniach. Sama nazwa nawiązuje do podmokłego terenu i zdaniem niektórych badaczy to tutaj m.in. były źródła rzeki Rudawki, która do dziś istnieje w dzielnicy Bielany.



Górka usypana została po II wojnie światowej z gruzów zburzonej Warszawy i pierwotnie miała wysokość 132,5 m n.p.m. Na przełomie lat 60 i 70, zapewne w czynie społecznym, utworzono park i zrewitalizowano górkę. Utworzono tu stok narciarski z wyciągiem orczykowym oświetlonym nocą, a wypożyczalnia sprzętu narciarskiego znajdowała się na dole stoku (na stoku widać ślady po zasypanej kamiennej alejce – czyli wyciąg powstał później niż park na górce). Było to przez wiele lat doskonałe miejsce do nauki jazdy na nartach – zjazdowych i biegowych. Jak to kiedyś wyglądało można zobaczyć tutaj.

W latach 90. XX wieku wyciąg rozebrano, a jedynym śladem po nim zostały latarnie na stoku oraz budynek dawnej wypożyczalni (obecnie po rozbudowie restauracja). W planie inwestycji na lata 2013-2017 dzielnica Wola zapisała odbudowę infrastruktury górki, ale kwota 3,5 mln złotych jak na razie jest zaporą nie do przebycia.

W 2010 z okazji 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina na stoku górki pojawiły się nuty wykoszone w trawie (projekt "Chopin w Parku", zdjęcie satelitarne widoczne w serwisie google).

Jako ciekawostkę można dodać, że w ramach reprywatyzacji na terenie parku Moczydło są 2 działki prywatne – z czego jedna ma 1 ha z 27 ha powierzchni parku.

W grudniu 2018 w ramach realizacji budżetu partycypacyjnego na szczycie górki zamontowane zostały ogólnodostępne 3 pary teleskopów astronomicznych, które umożliwią obserwację nieba zarówno w nocy jak i w dzień. Obok postawiono podświetlane gabloty informacyjne z planem nieba oraz panoramą miasta.

środa, 17 maja 2017

Syrenka Picassa

W 1948 roku w Polsce gościł Pablo Picasso - nie trzeba go przedstawiać bliżej. W czasie dwutygodniowej wizyty był w kilku miejscach Polski, m.in. w Warszawie, gdzie mieszkał w hotelu Bristol. Opiekunka i przewodniczka mistrza po Polsce, znana wówczas architektka Helena Syrkus wraz z mężem byli projektantami osiedla WSM na Kole o charakterystycznych galeryjkach na ścianach bocznych i usadowieniu domów na słupach. 3 września 1948 roku Syrkusowie zawieźli Picassa na to osiedle, gdzie w jednym z mieszkań, spontanicznie narysował węglem ogromną (1.8 x 1.7m) Syrenę warszawską z młotkiem w dłoni (czy na pewno to młotek?). 
 
O syrence dowiedziałam się z opencaching-u... Tekst pochodzi też stamtąd:
https://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP22E5

Niestety nie przetrwała wiarygodna dokumentacja tego wydarzenia i obecnie są wątpliwości co do adresu pod którym syrenka powstała. Może to być Deotymy 4/28 lub Deotymy 48/28. W grę wchodzi również blok przy ul. Ks. J. Sitnika 4. Moim zdaniem adres Deotymy 4/28 raczej nie wchodzi w grę (obecnie takiego chyba nie ma). Wiadomo, że w mieszkaniu z Syreną zamieszkało młode małżeństwo, które jednak nie doceniło znaczenia tego dzieła i... ci młodzi ludzie zmęczeni ciągłym nawiedzaniem przez ciekawskich, w 1953 roku zamalowali ścianę. Tyle z Syrenki mistrza zostało. Na szczęście sam rysunek został zapamiętany i możemy na niego popatrzeć na różnych reprodukcjach - przestrzegam jednak przed robieniem na tym interesu, gdyż prawa autorskie nadal obowiązują. Na pocieszenie można dodać, że warszawska Syrenka nie była jedynym zamalowanym dziełem Picassa.

  •  https://warszawa.naszemiasto.pl/syrenka-picassa-wroci-na-sciane-wolskiego-mieszkania/ar/c13-7341835