wtorek, 1 października 2013

Tyniec klasycznie i nie

W tamtą stronę - klasyk klasyków. Aż boli. Aż do Tyńca dotarłam Wisłostradą. Zbierając pod drodze kwiatki i zastanawiając się gdzie wywiało tych wszystkich ludzi, którzy tu przecież powinni tłumnie być i mnie wnerwiać:) A potem sobie przypomniałam, ze właściwie mamy... poniedziałek. W pracy siedzą - bidoki:)

Klasyka też czasami jest fajna, pod warunkiem, że wraca się inaczej.
Aktualne inaczej wyszło mi przez lasy Tynieckie, tak nieco bokiem.
Pierwsza trasa jaką zrobię w nowym sezonie to właśnie to bokiem. Bardziej bokiem, niż teraz. I za jasności, a nie po ciemku. Ale to za trzy miesiące:)
 
 
 


A w ogóle o co chodzi z tą Wisłostradą? 
/opis z GEOcaching.com/

Na przeważającej długości trasy nie wolno poruszać się samochodami, ani innymi pojazdami silnikowymi.

Wisła jest najdłuższą rzeką w Polsce. Na terenie Krakowa i okolic, wzdłuż jej brzegów utworzono ścieżki piesze i rowerowe. Zapraszamy na wyprawę, podczas której zobaczycie zakola Wisły, starorzecza, stawy, lasy, łąki. Usłyszycie wiele ptaków, które mieszkają w pobliskich zaroślach. Dojrzycie piękno natury, która jest na wyciągnięcie ręki. Z poziomu trasy możecie dojrzeć: zamek w Przegorzałach, eremy Kamedułów na Srebrnej Górze, zabytkowe zabudowania Wodociągów Krakowskich, opactwo Benedyktynów w Tyńcu. W pobliżu ścieżki, od strony północnej, miniecie rezerwaty przyrody Skałki Przegorzalskie oraz Bielańskie Skałki. Od strony południowej miniecie Skałki Twardowskiego, przy stopniu wodnym Kościuszko będziecie mogli obejrzeć elektrownię wodną i tor kajakowy, a z przystani promowej w Tyńcu macie dwa kroki do malowniczych Lasów Tynieckich.

Info dla keszerów:
Prawie 200 skrytek jest rozlokowanych na Walach Wiślanych - tworzą razem krakowski trail. Od Wawelu aż po Chrząstowice, na wysokości Brzeźnicy... Kawał drogi, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz